Pierwsze zabudowania znajdujące się obecnie przy ul. Limanowskiego 29 powstawały w latach 1879-1896.

W 1812 r. Aleksander Kłosowski założył niewielką firmę na przedmieściach Radomia, na Nowym Świecie (ob. ul. Limanowskiego). Przez małżeństwo córki Kłosowskiego z Józefem Saskim fabryczka przeszła w 1831 r. w posiadanie rodziny Saskich. Piwowarstwem zainteresował się dopiero ich syn – Juliusz, który w 1882 r. przejął zakład. Rozpoczął on przebudowę oraz modernizację firmy, co było początkiem nadchodzącej świetności browaru.

źródło: Retropedia Radomia

Ciężkim okresem były rzecz jasna lata I wojny światowej, kiedy to jego właściciele zmuszeni byli wstrzymać produkcję piwa na kilka lat. Jednak po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w ciągu dziesięciu lat postawiono browar na nogi, który dość dobrze prosperował aż do wybuchu II wojny światowej. Warto zauważyć, że to właśnie w tym radomskim browarze po raz pierwszy w Polsce do warzenia piwa zastosowano aluminiowe kadzie.
W czasie okupacji hitlerowskiej produkcja piwa trwała nadal, a właściciel fabryki zatrudniał w niej więcej osób niż potrzebował do pracy, chroniąc tym samym sporą grupę osób (w tym pochodzenia żydowskiego) przed wywiezieniem na roboty przymusowe w głąb III Rzeszy lub nawet do obozów koncentracyjnych.

W styczniu 1946 r. zakład przeszedł pod zarząd państwowy jako „browar Parowy i Wytwórnia Wód Gazowanych” – powierzony PSS. W1948 browar upaństwowiono i podporządkowano Centralnemu Zarządowi Przemysłu Piwowarsko-Słodowniczemu. Od 1959 r. wszedł w skład Radomskich Zakładów Spożywczych Przemysłu Terenowego, a potem w skład „Browarów Warka”.

źródło: fotopolska.eu

W 1982 roku część zabudowań została wpisana do rejestru zabytków i to prawdopodobnie uchroniło je przed podzieleniem losu wielu radomskich pofabrycznych budowli.
Bo niestety radomskie browar nie wybrnął obronną ręką z przemian ustrojowych w Polsce. Co prawda piwo produkowano tu do 1997 roku, a siedem lat później, ówczesny właściciel, czyli Grupa Żywiec zdewastowane budynki odsprzedała, dzięki czemu pozostałości po Browarze Saskich weszły w posiadanie władz miasta, które przez wiele lat nie wiedziały co z tym fantem zrobić.

Pomysłów było wiele, ale żadnego nie udało się wdrożyć w życie. Obecnie teren wraz zabudowaniami znajduje się w prywatnych rękach, dodam, iż właścicielem jest lokalny twórca tak zwanego kraftowego piwa, więc może tym razem, za jakiś czas nadejdą lepsze dni dla tego miejsca.